Globalizm immanentny

jakieś trzysta kilometrów dalej
ponoć dzień później
coffee heaven odbyło się
na równie wysłużonej sofie

z nieostrych konturów
odgadywałem zależności

a teraz w kącie
nominowanym do domu
obmyślam całokształt

4 marca 2012  ·  spero